Średnie oprocentowanie lokat w bankach wynosi 3,2-3,35 proc., a stawek przekraczających 4 proc. w skali roku trzeba szukać ze świecą. Tymczasem w Spółdzielczych Kasach Oszczędnościowo-Kredytowych nadal można bez problemu znaleźć lokaty oprocentowane powyżej 5 proc., a zdarzają się oferty jeszcze wyższe.
Już wkrótce lokaty w SKOK-ach mają być tak samo bezpieczne jak w bankach – zostaną bowiem objęte Bankowym Funduszem Gwarancyjnym, który gwarantuje wypłatę depozytów do 100 tys. euro. Takie same gwarancje daje wprawdzie Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych SKOK, jednak siła tych dwóch instytucji jest nieporównywalna, nawet jeśli jest to siła oddziaływania psychologicznego na klientów.
Być może zmiana gwaranta depozytów sprawi, że klienci chętniej niż do tej pory będą powierzać swoje oszczędności SKOK-om. Na koniec lutego 2014 roku wartość depozytów zgromadzonych na lokatach oraz rachunkach osobistych klientów SKOK-ów wynosiła nieco ponad 16,4 mld zł. W bankach pieniędzy było przeszło 30 razy więcej.
Na korzyść SKOK-ów przemawia wysokie oprocentowanie oferowanych przez nie lokat. Np. W SKOK Wołomin na jednej z lokat można zarobić 7,1 proc.! Jednak aby mieć taką możliwość, trzeba być członkiem kasy spółdzielczej – i oczywiście ponieść z tego tytułu dodatkowe koszty. Wpisowe wynosi od 1 do 30 zł (w zależności od kasy). Trzeba wykupić udział w kasie (od 1 do 60 zł) oraz wnieść wkład członkowski (od 1 do 25 zł). Dwie ostatnie opłaty podlegają zwrotowi w momencie wypisania się z kasy. Warto też zwrócić uwagę, że bardzo często najwyższe oprocentowanie lokat oferowanych przez SKOK-i jest zarezerwowane albo dla członków kasy z najdłuższym stażem, albo dla takich, którzy mają naprawdę dużo udziałów. Zaś w przypadku rekordowo oprocentowanych lokat – oprocentowanie jest zmienne, co oznacza że w przypadku redukcji stóp procentowych trzeba się liczyć z obniżką oprocentowania.
Wszystko wskazuje na to, że gdy w czerwcu zacznie obowiązywać nowe prawo dotyczące SKOK-ów, oprocentowanie oferowanych przez nie lokat – spadnie. Nie będzie to jednak efekt objęcia depozytów gwarancjami Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, ale kolejnych obniżek stóp procentowych. Choć oczywiście konieczność odprowadzania przez SKOK-i składek na fundusz gwarancyjny zwiększy koszty ich funkcjonowania, ale w niewielki sposób – poprzednio kasy płaciły składkę na ubezpieczenie depozytów.